Skip to main content
main content, press tab to continue
Artykuł

Jak zatrzęsły się fundamenty ubezpieczeń budowlanych – czy czekają nas wstrząsy wtórne?

kwiecień 26, 2023

Co wydarzyło się w 2022 roku i jak zmienią się ubezpieczenia budowlane w 2023?
N/A
N/A

Niespełnione nadzieje

Po wyhamowaniu gospodarczym i niepewności okresu pandemii, rok 2022 w sektorze budowlanym miał być wreszcie czasem powrotu na stabilną ścieżkę rozwoju i nowych inwestycji, z perspektywami wsparcia funduszami europejskimi czy Krajowym Planem Odbudowy. Rosyjska inwazja na Ukrainę już w lutym jednak brutalnie zderzyła oczekiwania z rzeczywistością. Ziemia zatrzęsła się na rynkach surowców i paliw. Pojawiła się perspektywa kryzysu energetycznego i ponownego przerwania łańcuchów dostaw. Dodatkowe impulsy inflacyjne oraz niedobory na rynku pracy, połączone z rosnącymi jej kosztami, spowolniły sektor budowlany. Wszystko to wpłynęło na całą gospodarkę, w tym na sektor finansowy, w szczególności na obszar ubezpieczeń.

Kumulacja negatywnych zjawisk

O ile w pierwszej połowie ubiegłego roku dominowały wyczekiwanie i obserwacja rynku ubezpieczeń sektora budowlanego przez jego uczestników, to w drugim półroczu skumulowały się negatywne zjawiska.

Wyjątkowy polski rynek

Rynek polski był na to wyjątkowo wrażliwy, bo w latach poprzedzających (w porównaniu z pozostałymi rynkami) był wciąż zdominowany przez silną konkurencję wewnętrzną. Wciąż istniała u nas możliwość obniżania ceny ubezpieczenia oraz liberalizowania wymogów, zwiększania limitów i rozszerzania ochrony ubezpieczeniowej. To wszystko działo się w kontekście umiarkowanych, ale stabilnych tendencji wzrostowych składek oraz stopniowego usztywniania i ograniczania apetytu na ryzyko na rynkach otaczających. Dodatkowe rozluźnienie przyniósł okres pandemii, w którym osiągalne były nawet kilkunastoprocentowe obniżki kosztów ubezpieczenia nowych inwestycji, i to w zakresie ubezpieczenia mienia w transporcie i ryzyk budowlanych, jak i odpowiedzialności cywilnej.

Stan ten dodatkowo pogłębiło zagrożenie kryzysem i ograniczeniem inwestycji. Nie bez znaczenia pozostawało też zaostrzenie polityki akceptacji ryzyka. Z rynku zostały wyłączone dwie firmy ubezpieczeniowe: Axa (w wyniku połączenia z UNIQĄ) oraz Avivą (po przejęciu przez Allianz). Wszystko to skutkowało gwałtownymi i znaczącymi zmianami kosztów ubezpieczenia. O ile średnie spodziewane wzrosty kosztów ubezpieczeń sektora budowlanego w III kwartale 2022 roku wynosiły w Europie maksymalnie 15%, z perspektywą na stabilizację (według WTW Global Construction Rate Trend Report Q3 September 2022), to w przypadku rynku polskiego wskaźnik ten kształtował się na poziomie 15%-30%.

Rozpiętość stawek

W I kwartale 2023 roku średnie europejskie oczekiwania wzrostów cen osiągają poziom do 15%-20% (według WTW Global Construction Rate Trend Report Q1 March 2023), przy czym część rynków sygnalizuje już stabilizację, a nawet brak wzrostów, i jest to stan porównywalny z trendem światowym. Jednocześnie na rynku rodzimym mamy do czynienia ze wzrostami na poziomie 30%-100% w przypadku projektów one-off. Rzeczywiste oferty zawierają nawet potrojone wartości składek i cechują je duże, nierzadko dwu lub trzykrotne rozpiętości cen, w zależności od branży czy charakteru projektu. Są to poziomy zmian stawek i składek niewidywane na naszym rynku od wielu lat. Ogranicza się również zakres ochrony i podnosi poziom franszyz, czyli zawęża realną ochronę ubezpieczeniową.

Wyczekiwanie na lepszy moment

Warto zauważyć, że obecne wzrosty cen ubezpieczeń wyrażają również pewną opóźnioną reakcję rynku ubezpieczeniowego na czynniki makroekonomiczne.

Perspektywa stabilizacji jest dziś trudna do określenia i zależy zarówno od sytuacji międzynarodowej, jak i trendów rynku wewnętrznego. W sposób naturalny ubezpieczenia sektora budowlanego będą zależały od kondycji samej branży budowlanej. Wysokie koszty realizacji inwestycji oraz niestabilny popyt, a także ograniczone perspektywy pozyskania środków z Krajowego Planu Odbudowy, skutkują niepewnością oczekiwanej rentowności. Umacniają ją ponadto zapowiadane i wprowadzane zmiany legislacyjne oraz podatkowe. Wpływa to na ostrożność sektora prywatnego w podejmowaniu decyzji o nowych inwestycjach i wyczekiwanie na „lepszy moment”, który w krótkoterminowej perspektywie niekoniecznie musi się pojawić. Istotnie zmienić rynek mogą więc nowe inwestycje sektora publicznego, aczkolwiek mogą one również stymulować wewnętrzny wzrost cen na rynku surowców i materiałów budowalnych. Wobec takiej niepewności w sektorze budowanym rynek ubezpieczeniowy będzie dążył do maksymalizacji efektywności zawieranych ubezpieczeń. Oznacza to perspektywę dalszego stabilnego wzrostu cen ubezpieczeń przez większość roku, z możliwą faktyczną stabilizacją dopiero w IV kwartale lub na przełomie roku 2023 i 2024…

…o ile oczywiście nie spotkamy się z kolejnym wstrząsem.

Kontakt

Dariusz Rosada
Starszy broker ubezpieczeniowy, Departament Ubezpieczeń Budowlanych, Nieruchomości I Finansowych

Related content tags, list of links Artykuł Budownictwo
Contact us